Co gaworzenie mówi nam o rozwoju językowym dziecka?
Umiejętność gaworzenia niemowlęta zawdzięczają zdolności słyszenia samych siebie – wynika z badań Mary Fagan z University of Missouri.
Umiejętność gaworzenia niemowlęta zawdzięczają zdolności słyszenia samych siebie – wynika z badań Mary Fagan z University of Missouri.
Ludzie wyjeżdżają całymi rodzinami, bo wolą mieć mniej, ale jednak być razem, ponad wszystko cenią rodzinne więzi, mają silną potrzebę bycia razem i źle znoszą rozłąkę – mówi dr Paula Pustułka, badaczka migracyjna z Instytutu Socjologii UJ.
Są sytuacje, które wytrącają nas z rutynowego działania i sprawiają, że częściej i głębiej niż zwykle zastanawiamy się nad swoją tożsamością. Migracja z pewnością stanowi jedną z takich sytuacji – pisze dr Agnieszka Trąbka z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Wielokrotne powtarzanie tych samych słów kilkumiesięcznym dzieciom zaprocentuje w przyszłości – wynika z badań przeprowadzonych przez amerykańskich naukowców.
Limit Dźwięku to grupa grająca instrumentalny rock w polskim wydaniu. Została założona w 2011 roku w Warszawie przez klawiszowca Dawida Miedziochę oraz gitarzystę Pawła Skocza.
Kiedy uczymy się drugiego języka po okresie wczesnego dzieciństwa, rzadko łączymy nowo poznawane słowa czy struktury gramatyczne ze światem zewnętrznym.
This time, the promo tour of the newest album from the Norwegian band Gazpacho started in Poland. A part of the songs were performed by the band live for the very first time, and came from the...
Promocyjna trasa najnowszej płyty norweskiej grupy Gazpacho rozpoczęła się tym razem koncertami w Polsce. Część utworów z albumu „Molok” zespół wykonywał premierowo, wzmagając tym apetyt widowni na więcej.
Po pierwsze, wyniki testów szkolnych nie mówią wszystkiego o dziecku; po drugie, nie mają takiego znaczenia, jakie ludzie im przypisują; i wreszcie po trzecie, nie są w stanie uchwycić tego, co jest naprawdę ważne w kontekście edukacji waszego dziecka – mówi Barbara Zurer Pearson, językoznawczyni, pracownik...
Testy psychometryczne, czy to polskie, czy na przykład amerykańskie, przeważnie gorzej nadają się do oceny funkcjonowania osób dwujęzycznych niż jednojęzycznych, bo punktem odniesienia dla nich jest zazwyczaj grupa osób jednojęzycznych.